Sposoby na młody wygląd - komentarze
 

Komentarz do artykułu: Sposoby na młody wygląd
--------------------
a co sądzicie o mleku z miodem, czosnku, owocach sadów i lasów, rybach w każdej postaci?mam 70 na karku, a czuję się o 20 lat młodszy.Z mięs tylko z rzadka chuda wołowinka, królik lub baraninka.

Hmmmmmmmmmm.
 

Uważam, że można jeść wszystko co człowiek lubi tylko w ilościach rozsądnych. Nie ma uniwersalnych "zdrowych potraw", dla jednego są zdrowe dla innego szkodliwe /zależy od stanu różnych narządów wewnętrznych/. Jeżeli chodzi o czosnek: bardzo często spotykam osoby starsze w miejscach publicznych, od ktorych niemiłosiernie "zajeżdża" albo czosnkiem albo cebulą, dla osób postronnych jest to nie do zniesienia. Starsi ludzie /oczywiście nie wszyscy/ kojarzą mi się z takimi okropnymi zapachami, niestety. Jedzenie nie ma wpływu na młody wygląd, ma wpływ na tuszę.

Jedzenie Basiu ma chyba wpływ na ogólny stan zdrowia,a to ma wpływ na wygląd.Oczywiście zgadzam sie z tym ,że co dla jednego zdrowe dla innego wręcz przeciwnie i nie ma recepty uniwersalnej ,najlepsza recepta jest chyba tzw zdrowy rozsądek -ale jeśli chodzi o aplikowanie sobie czosnku w postaci surowej w celach zdrowotno-urodowych i niesienie zapachu jak dobrej nowiny ...brrrrrr -odruch wymiotny ,a nie zachwyt nad młodym wyglądem zaczosnkowanego

Lecherku,co Ty opowiadasz?Aż mi się zimno zrobiło jak wspomniałeś o króliku.Jak można zajadać się mięsem z tak sympatycznego zwierzątka? Od sześciu lat mam króliczka miniaturowego,który jest mądry,czuły i prześliczny.To tak samo gdyby się jadło mięso z pieska.Odstaw i nie konsumuj więcej bo stracisz moją sympatię.Pozdrawiam.

mięsożercy
 

Dzidko,zapachniało mi skrajnym sentymentalizmem w twej wypowiedzi.Cielęcina-zdrowa i lubiana powszechnie to przecież mały milusi cielaczek,a rosołek to wesoła kurka,a szyneczka to piulchna świnka....można i tak podchodzić do tematu,stąd wielu wegetarian.Nikt nie zamierza pożrec Twego króliczka,ale mięso z królików hodowanych na ubój jadam chętnie-jest zdrowe i chude.Jeśli chodzi o wpływżywności na wygląd,to myślę,że jakowyś jest-wielbiciele fast foodów cierpią zazwyczaj na otyłość/patrz Amerykanie/ a brak witamin oraz minerałów odbija się na cerze.Niemniej każdy ma prawo podchodzić do tego tematu indywidualnie.

A może nie jeść mięsa w ogóle? Poza kurczakiem i rybą ,jak ja to robię ?
Pesel jest peselem,ale pamięć murowana .Wydaję mi się nawet ,że jakiś czas do tyłu miałam gorszą.A przeżyłam 5 lat temu udar mózgu i przez pół roku nie pamietałam prawie nic..

No i od tego czasu ,nie wiem co to schabowy,szynka,wołowinka i cielęcinka.A cielęcinka ,jeszcze wcześniej,od kiedy przeprowadziłam się na wieś i słyszałam wielodniowe ryki krów,po zabiciu cielęcia...
Dla mojej psychiki wolę nie brać w tym udziału...

Ale oczywiście to nie oznacza,że mam za złe komuś,kto robi inaczej.

Mysle ,ze warzywa, owoce i tluszcze nienasycone pozwola nam na dluzej zachowac mlody wyglad.Nie ma jednak reguly, kazda ma inny organizm i inne potrzeby.I tu jak we wszystkim potrzebny jest umiar.Na mlody wyglad maja wplyw rowniz czynniki genetyczne, wplyw srodowiska w ktorym przebywamy, palenie papierosow czy naduzywanie alkoholu.Jezeli chodzi o czosnek no coz..../przykre to /szczegolnie wlasnie starsi ludzie faszeeruja sie nim w nadmiarze jako ze jest panaceum na wszystko.A pozniej po prostu smierdza...

Wszystko racja drogie Panie -najbardziej mi odpowiada koncepcja Lili -tyż jadam ryby i drób bo jakoś inne mięska "mi nie idą" i jestem raczej roślinożerna.Palę niestety i chyba tak zostanie bo lobię ...ale na razie specjalnie na zmarchy nie narzekam -zgodnie z wiekiem- jak mawiają starsi od nas.A chyba najważniejsze w tym wszystkim mieć dobry humor i nie przejmować się byle czym....

Kocham rybki,warzywa i drób-schabowy i golonka moga dla mnie nie istnieć,ale królik i cielęcina-tak,choć z rzadka,bo drogawe poprostu.Nie potrafię tez żyć bez owoców.Zmarszczki pewnie mnie wkrótce dopadną,ale to normalna kolej rzeczy,więc się nie przejmuję.Obyśmy tylko zdrowi byli...

nie wiem czy to odpowiednie miejsce , ale nie znalazłam podobnego tematu a nie chce tworzyć nowego postu

http://www.lekko.o2.pl/artykul/73/1/...jzdrowsze.html
dostałam ten adres z portalu o2, myślę, że parę tematów jest ciekawych

Ja jestem mięsożerna i nie odmawiam sobie schabowych i innych mięs bo poprostu je lubię więc jem, a na wygląd nie narzekam póki co, życie jest takie krotkie że nie mam zamiaru go sobie jeszcze komplikowac i zastanawiac sie nad tym co jeśc, nie każdy co się zdrowo odżywia żyje 100 lat a wręcz czasami jest odwrotnie więc ja żyje po to by życie przeżyc nie odmawiając sobie niczego.
Na coś trzeba umrzeć, szkoda umierac zdrowym.

Ja nie jem cieleciny z tego samego powodu... Uwazam ze ludzie ( nawet ci miesozerni) moga doskonale obyc sie bez jedzenia mlodych zwierzat.... i KONI!!!!!!:mad:

I MAM ZA ZLE TYM KTORZY O TYM NIE MYSLA NAWET!!!!!

I dodam jeszcze jedno... Te hormony ktore bierzecie tez sa produkowane z moczu klaczy ktore w tym celu sa POTWORNIE TORTUROWANE!!!! Tak ze my kobiety ktore chcemy ladnie i mlodo wygladac... meczymy zwierzeta... w tym celu..

Jem drób
 

w moim domu króluje drób i ryby. Jemy dużo warzyw i owoców, nie wiem jak to się ma do mojego PESEL'a /u, nie wiem jak się pisze/ ale wiem, że czujemy się dobrze.:D

Jedzenie ma znaczenie :) Nawet film taki jest (swoja drogą warty obejrzenia). Jedna rzecz o której nikt nie wspomniał a ma ogromne znaczenie na nasz wygląd to picie wody. Niestety pijemy za malo wody.

A zamiast wody można piwo?:D ... jest smaczniejsze i wolę używać zamiast wody...

Woda-wodą i dbanie o siebie również ale........geny i jeszcze raz geny.

Geny chyba sa najwazniejsze.. masz racje.

Ostatnio odkrylam wspaniale wlasciwosci oliwy z oliwek.. Musi byc jednak dobra oliwa.. Mozna zrobic sobie calodniowa maseczke na twarz a nawet na cale cialo .. lacznie z wlosami.

Wlosy robia sie jedwabiste i jezeli skalp jest wysuszony ciaglym farbowaniem wlosow to za jednym posiedzeniem robi sie normalny .. Wazne jest tylko nie zmywac wlosow agresywnymi szamponami. Najlepiej zmyc kilka razy tylko goraca woda z dodatkiem octu.. Najlepiej byloby moc potrzymac ten olej na glowie dluzej niz jedna doba.. Trudno jest jednak z tym spac bo glowa musi byc owinieta szczelnie recznikiem aby nie zatluscic poscieli.
Czyli taki winagrette na glowie.. brakuje tylko soli i pieprzu :D

Ok zgadzam się geny są ważne, ale jak nie ma się tych odpowiednich ;) to trzeba spowalniać proces starzenia.

A można sobie maseczkę z oliwy z oliwek dobrej, na całe ciało zrobić, jak się ma tyle włosów?
http://images46.fotosik.pl/218/e5394d9653ab607a.jpg
ta maska nawet z genami może być....

A masz oprocz tej lysiny jeszcze jakies cialo?? Jezeli tak to mozna oczywiscie:D :D