No więc,słuchajcie!
Byłam w tym sklepie w Bielsku.Było tam z tysiąc staników!Oczywiście,trochę przesadzam.Ale,naprawdę,było z czego wybierać.Pani,była miła,fachowo mnie obsłużyła.Okazało się,że po pierwsze - nie umiem ubierać stanika(!).
Po drugie - mam 70 pod biustem i miseczkę - (o zgrozo!) "H"!!
Przymierzyłam około 12 staników! Trwało to około godziny. Nikt nam nie przeszkadzał.W niektórych wyglądałam jak kurtyzana,w innych jak obsługa na "Oktoberfeście",Fajne było to,że, pani kazała mieć przy sobie,do ubierania "coś obcisłego",wtedy dopiero widać,czy stanik jest odpowiedni,
W końcu wybrałam 2 staniki i majtki wyszczuplające.
Qrna! Jak się ubrałam "w to" czułam się jak jakaś seksbomba!Seksbomba po pięćdziesiątce!
Zdjęcia nie wkleję! Choćbyście na kolanach prosiły!!!!!
|