Ciasto w piekarniku i się ma upiec.
Zaraz się biorę za mięsiwo.
Pociacham, zaleję marynatą i do lodówki, niech nabiera smaku.
Ewa cuś się obija, albo zawzięcie maluje,
chyba
A Elika zżarły komary
chyba
Ciekawe co robi Danusia.
Aluś, ja znalazłam malinki na krzaczkach, tylko takie czarne, soku nie chciały puścić