Dopiero po powrocie zorientowałam się, że Indie w Warszawie są modne. Takie podróże w poszukiwaniu siebie, cokolwiek to znaczy.
Celują w tym zwłaszcza młode kobiety, nieco egzaltowane w swej fascynacji tym krajem. Przyznam, że była to kształcąca podróż, ale nie uważam, że każdy powinien jechać do Indii i niestety, jeśli chodzi o sprawy duchowe, to moim zdaniem, przereklamowana sprawa.
A może po prostu nie potrafię patrzeć? Może jestem tak mała duchem, tak ograniczona, że nie widziałam tego, co było najważniejsze a co inni, bardziej wtajemniczeni widzą? Bardzo możliwe. Cóż mogę powiedzieć? To jest to co ja widziałam i przeżyłam. Nikt nie zaprosił mnie do bajecznego pałacu, nie mieszkałam w drogich hotelach, nie podróżowałam limuzyną. Wiem, że to tylko jedna strona Indii, ale prawdziwa