Muscat - kwiecien 2011
Muscat – Wielki Meczet Sultana Qaboosa
Czas nas troche ponagla, zostalo nam pol godziny na zwiedzenie wnetrza. Zaplanowany program na dzien dzisiejszy jest dosyc obszerny.
Jestesmy w srodku. Podziwiamy ogromne zyrandole, zwlaszcza jeden, ktory jest w holu modlitw i uwazany za najwiekszy zyrandol swiata.
Dywan – recznie tkany, najwiekszy na swiecie.
Podziwiamy ozdoby, rzezby na marmurowych murach. Braknie mi slow aby to wszystko opisac.
Jeszcze raz rzut oka na wspanialy zyrandol.
PS. Zdjecia robione bez lampy blyskowej
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
|