06-09-2011, 10:56
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
|
|
Poludniowe Indie - Cochin (Kerala)
Juz poprzednio pisalam, ze nasza pierwsza wspolna podroz do Indii, ktora trwala ponad miesiac odbylismy w listopadzie 1977. Potem byly inastepne podroze, kazdym razem do innego regiony Indii. W tym roku zawitalismy tu ponownie ale tym razem na bardzo krotko, do regionu, ktory kiedys troche „liznelismy” – Kerali na Poludniu Indii.
Wlasnie o tej wizycie bede pisac, postaram sie pokazac co zobaczylam i wyrazic moje refleksje, podpatrzone ewentualne zmiany. Postaram sie odpowiedziec na pytania, ktore mi zadacie, jednakze bardzo prosze nie pytajcie mnie o swiete krowy i czy naprawde chodza po ulicach, czy nie.
Hihi, a jezeli komus wpadnie genialny pomysl do glowy i zapyta mnie o
krokodyle...odesle go tam gdzie mozna je spotkac....
No i jeszcze chce dodac - kazdy podrozuje w sposob, ktory mu najlepiej odpowiada, widzi te sama rzecz lub problem pod innym katem, wyciaga wlasne wnioski i wlasnie to jest ciekawe.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
|