Też pamiętam
te koszmarne fartuszki z podszewki. Krawędzie ławek były
szorstkie i wyciągały nitki, co wyglądalo jeszcze gorzej.
Przez połowę 1-szej klasy pisalo się tylko ołówkiem, dopiero potem piórem z obsadką - w ławkach były kałamarze, w których zwykle pływały różne farfocle i robiły kleksy. Zabronione były pióra wieczne /chyba dopiero od 6-tej klasy
można było nimi pisać, potem pojawiły się długopisy/
Stalówki były różne, najlepiej pisało się "serkami".
Pod każdą lekcją trzeba było rysować szlaczki..
|