witam.
moj maz chrapie tak glosno i tak dlugo ze rozwalilo mi to porzadek dnia, nie spie w nocy i odsypiam w dzien, nawet jak juz zasne u boku meza to nagle zrywa mnie przerazliwe chrapniecie jakby sie mezowi nagle cos odetkalo, wydziera mnie to z butow, musze teraz w salonie spac
bo maz pracuje a ja go wybudzam w nocy chociaz i tak to nic nie pomaga, miewa tez bole w okolicach srodka glowy, jakby cos jak on to mowi tetnilo, faktycznie jest rozdrazniony i na dodatek ma nadwage tak jak ja tyle ze ja nie chrapie. bral spray, listki i inne gadzety ale to nie pomaga, chrapie cala noc bez ustanku i musze drzwi zamykac aby dzieci nie pobudzil, jak dlugo mam spac sama, ja tez przeciez potrzebuje sie wyspac. zadne zatyczki nie pomagaja ai nawet sluchawki z szumem fal, radzilam zeby przekonal lekarza na badania i tabletki odchudzajace bo ciezko nam juz cwiczyc bo kolana i stawy obciazone, a diety to tylko iluzja. moze to zatoki bo maz ciagle pokrzakuje bo mu z nosa splywa, moze alergia amoe to i tamto, nie jestem lekarzem, czy lezy na boku czy w spak od 3 lat chrapie i coraz glosniej.
poradzcie cos prosze.