Ymco - Tobie opowiem...
o moich doświadczeniach. Gdy "nastałam" w Klubiku nikt nie witał mnię spontanicznie bo nie było takiej formuły ale było przyjemnie, serdecznie, życzliwie, a tematy dyskusji dotyczyły głównie umiejętności korzystania z tajników grafiki. Nagle tą idyllę rozbił desant z obcego forum pełen krytyki, szukający zaczepki, który wziąl sobie za cel ataków głównie moją osobę... Ten trudny okres musiałam z racji sympatii do formuła Klubiku przemilczeć choć o kosztach nie wspomnę.
Teraz już jest dobrze jakkolwiek nikomu nie wpadło na myśl żeby powiedzieć oficjalnie słowo "przepraszam",Piszę to wszystko żeby Ci wytłumaczyć - że wybór należy do Ciebie...
Ja przeczekałam...
__________________
obrazki oraz większość tekstów w moich post-ach pochodzi z ogólnodostępnych w net-cie.
|