TAKA WIOSNA
Już głaszcze wiatr ciepłą dłonią
puchate, wierzbowe bazie,
a ptaki po lesie gonią,
a listki pierwsze i słabe...
Ja – postarzała przez zimę –
na wiosnę otwieram serce
i w słońce lecę motylem,
by schwytać ją jak najprędzej...
2004
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
|