Wyświetl Pojedyńczy Post
  #13  
Nieprzeczytane 28-03-2008, 23:42
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Uwielbiam zwierzęta

ale moją największą miłością są psy. Towarzyszą mi bezustannie od lat, ponieważ zawsze mam ich kilka na raz wiele razy musiałam się żegnać na zawsze ze swoimi ukochanymi pupilami. Zgadzam się z Wami, że takie pożegnania są straszne znam to z autopsji jednak po stracie jednego psiaka zawsze bardzo szybko brałam następnego. Dla mnie dom bez psa to nie dom, to dom martwy. Bez fałszywej skromności stwierdzam, że psy które trafiają pod mój dach są wielkimi farciarzami. Moje życie jest ustawione pod kątem psów, nie zostawiłabym ich nikomu pod opieką, nie lubię się z nimi rozstawać nawet na kilka godzin one zresztą też nie lubią kiedy wychodzę bez nich. Jeden raz rozstałam się z nimi na 2 doby kiedy musiałam być operowana, w tym czasie chociaż były w domu z moim Tadziem nie jadły tylko leżąc przy drzwiach nasłuchując czekały na mój powrót. Nie mogę chorować bo kiedy leżę w łóżku psiaki leżą przy mnie i gdybym nie wstała to by nic nie jadły i nie piły. Jesteśmy sobie bardzo potrzebni, gdyby nie moje ukochane psinki być może nie wychodzilabym zbyt często z domu. Dzięki nim trzymam formę a one mają psi raj na ziemi.