Babcielu nie napisałem, że w 100% następuje poprawa, gdy matka ma ograniczone prawa rodzicielskie. Są to pojedyńcze przypadki, tak jak pojedyncze przypadki, są w trwaniu w trzeżwości alkoholika. Sam kiedy wytrzeżwiałem w głębi mózgu zastanawiałem się "do końca moich dni nie mam prawa spożyć alkoholu, nawet piwa"Zawsze istnieje możliwość powrotu do nałogu. Pisałem już tu lub w innym wątku, o tym że jest to choroba nieuleczalna. Z alkoholizmu nie można wyleczyć. Można być tylko lub aż być trzeżwym alkoholikiem.Są jednak trzeżwi alkoholicy i mam nadzieję,że mama Kasi wytrzeżwieje. Przy tych ośrodkach o których pisałem wyżej są grupy terapeutyczne dla współuzależnionych (dzieci, współmałżonek, rodzice).
Ostatnio edytowane przez tadeusz50 : 13-04-2008 o 12:59.
|