Ja nie mam bogatej emerytury -- ale cieszę się, że skorzystałam z przywileju
i uciekłam na emeryturkę.
Nie wyobrażam sobie jak moje rówieśniczki, które z różnych względów pozostały w zawodzie będą pracowały np. w przedszkolu jako BABCIE
Po 1 placówki przedszkolne poszły i w dc. idą pod młotek.
Po 2 ... kto przyjmie kobietę do pracy po 50 ???
Po 3 -- nasi milusińscy wolą młode i sprawne panie, które usiądą razem z nimi na dywanie, poćwiczą, pobiegają itd.. itd...
W innych placówkach oświatowych sprawa wygląda podobnie.
Kobiety pracują w różnych zawodach i wszędzie nie będzie im łatwo pracować do proponowanego wieku.
Mężczyzni też się starzeją i jako dziadkowie nie będą wydajni w pracy.
OOOO MATKO MOJA -- co oni WYPRAWIAJĄ ???
Przecież co drugi człowiek nie doczeka się emerytury.