panie premierze pamientam jak pan krzyczal w sejmie znoszac pomostowki ze wytrzymaee system ni e wytrzyma jesli nie przegosujemy wowczas kobiety mogly przejsc na emeryture w wieku 55 lat a meszczyzni w wieku 60 lat majac lat pracy kobieta 30 a meszczyzna lat 35 nie minelo 4lata i znowu krzyczy pan ze znowu trzeba podniesc wiek emerytarny do lat 67 nie tylko meszczyznom ale i kobietom nie zastanawiajac ile maja lat pracy chociarz wszyscy do tej pory pracuja majac lat pracy 5 wiecej wnagrode podnosi pan wiek do lat 67 ajesli jusz dopracuja do lat 67 wystapi pan z propozycja aby podniesc wiek emerytrny do lat 70 dlatego twierdze jest pan niegodzien sprawowac tego urzedu
|