Mam wiele książek Trockiego i nie przeniósł bym jego mądrości na nasz ojczysty grunt, chyba, że razem z Dzierżyńskim.
W Historii Rewolucji Rosyjskiej już w przedmowie pisze krytycznie o partii bolszewickiej i jej przywódcach sam będąc jednym z pierwszych pasjonatów rewolucji. Czyli mówiąc prosto najpierw zaorać a potem się zobaczy. Jakże to znane i lubiane we współczesnych kręgach postępowanie, najpierw władza a potem....tratattata.
Już ty lepiej nam nie wszczepiaj komunizmu, najpierw zacznij w domu.