E tam, to się nigdy nie wydarzy, nie ma szans.
Ale rozumiem silną potrzebę JK posiadania władzy. Rząd, prezydentura cokolwiek, byle na uchodźstwie. Wilk syty i owca cała. Polonia amerykańska go lubi, na pewno byłoby mu tam dobrze
I eksperci pod ręką i na skargę lecieć bliżej...same plusy.