Skończyłam czytać niesamowitą książkę PSALM U KRESU PODRÓŻY niby dokument, a nie dokument.
Autor Eric Fosenes Hansen opisuje dokładnie zachowania i reakcje muzyków , którzy w ostatniej chwili zatopienia Titanica grali Largo Haendla.
http://www.youtube.com/watch?v=rq1Iv...eature=related
Muzycy opisani w tej powieści nie są identyczni z rzeczywistymi członkami orkiestry, którzy zginęli w nocy na 15 kwietnia 1912 roku, ale podejrzewam , że tych fikcyjnych i autentycznych łączyło wiele - burzliwa przeszłość:
niespełnionej miłości,
niezrozumienia w przeszłości otoczenia w którym wychowywali się,
inności zachowania /niemieszczącego się w normach zachowań w ówczesnym świecie,
toksycznych osób, które spotkali na swojej drodze życia.
Napiszę krótko -wiele przeciwieństw losu, z którym musieli się mierzyć w przeszłości.
Autor książki dokładnie opisuje życie każdego z nich.
Po dokładnej analizie przeszłości każdego z muzyków czytelnik łatwo zrozumie pobudki jakimi się kierowali - decydując na grę do ostatniej chwili ze świadomością utonięcia .
Najlepiej przeczytać książkę , aby potwierdzić moje słowa-polecam.
