Wątek ten jest ciekawy dlatego że porusza sprawy naszych skrytych przed nawet bliskimi obaw o nasze odejście czyli zgon.Jest to nie nieuniknione ale wszyscy chcą mieć miraż wieczności. Wielu z nas na ten temat się wypowiada no i dobrze co był by wart świat z wszystkimi ludźmi klonami ?
Wielu z ludzi zajmuje się przewidywaniem nieszczęść jak utrata pracy /obecnie ważna,kiedyś było inaczej
/choroby czy bliskiej osoby.Ale przecież wielu ludzi do tych spraw podchodzi inaczej? Oni uważają że tego typu dywagacje to patologia , wszystko jest normalne bo musi się zdarzyć , samo życie.To wszystko ma swoje korzenie w wizjach świata które reprezentujemy.Filozofia pozwala nas zbawić od śmierci i przynajmniej od strachu przed nią ,za pomocą rozumu.
Religie a ich jest ponad 10 tysięcy oferują nam zbawienie i życie wieczne przy pomocy jakiegoś Boga .Filozofia przy pomocy rozumu wybawili się z kłopotu lęku przed śmiercią.