Wyświetl Pojedyńczy Post
  #629  
Nieprzeczytane 26-08-2012, 11:49
Vika Vika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Polska
Posty: 6 316
Domyślnie

Cytat:
Napisał ostatek
Próbuję tylko popatrzeć na problem z innego punktu. Teologów (różnych religii) też próbuję sprawdzać; nikt nie jest nieomylny. I jeśli hoduję chaos to całkiem prywatny. Powiem więcej, lubię ten mój, osobisty chaosik, bo on zmusza mnie do myślenia i porządkowania,
Czy masz aż tak dużą wiedzę by sprawdzać teologów?
Tobie nie przeszkadza chaos i zmusza do myślenia, ale ludziom słabym, zagubionym, taki chaos mąci w głowach. Głównie młodzi ludzie teraz "wybierają" sobie buddyzm,islam,bo to na topie, bo wygodniej, bo nie nakłada tylu obowiązków i wyrzeczeń co wiara katolicka.

Zacytuję fragment z nauczania ks.dr.Michała Kaszowskiego;
"
W swoim poznawaniu Boga człowiek może jednak doznawać wielu trudności, dlatego konieczna jest mu pomoc Bożego Objawienia nawet w odniesieniu do tych prawd, które mógłby poznać samym swoim rozumem. „Z tego powodu człowiek potrzebuje światła Objawienia Bożego nie tylko wtedy, gdy chodzi o to, coprzekracza możliwości jego zrozumienia, lecz także, "by nawet prawdy religijne i moralne, które same przez się nie są niedostępne rozumowi, w obecnym stanie rodzaju ludzkiego mogły być poznane przez wszystkich w sposób łatwy, z zupełną pewnością i bez domieszki błędu" (Pius XII, enc. Humani generis: DS 3876; por. Sobór Watykański I: DS 3005; Sobór Watykański II, konst. Dei verbum, 6; św. Tomasz z Akwinu, Summa theologiae, I, 1, 1; KKK 38)
Trudności w poznawaniu Boga mogą się rodzić stąd, że to, co dotyczy Boga, jest zupełnie niepoznawalne zmysłowo. Utrudniać mogą też to poznanie sami wierzący, a także przywiązanie do grzechu i uleganie pożądliwościom, jakie istnieją po grzechu pierworodnym (por. Pius XII, enc. Humani generis: DS 3875., KKK 37)
2. W jakim sensie niepoznawalność Boga przez nasze zmysły może utrudniać poznanie Jego istnienia?
Różne wyobrażenia zmysłowe mogą utrudniać rozumowi poznanie z rzeczy stworzonych prawdziwego Boga, np. mitologie o bogach lub inne wierzenia religijne. Inna trudność tkwi w fakcie, że Boga nie widzimy naszymi oczyma ani też nie potrafimy Go poznać innymi zmysłami. Niektórzy ludzie wyciągają więc wniosek: nie ma Boga, bo go nie widać. Rozumowanie takie jest oczywiście błędne
3. W jaki sposób wierzący mogą utrudniać innym ludziom poznanie Boga i Jego istnienie? Rz 2,24
Innym utrudnieniem w poznawaniu istnienia Boga mogą być sami wierzący, którzy swoim złym przykładem niszczą w kimś zainteresowanie Nim. Grzechy chrześcijan, obłuda, nieuczciwość mogą zniechęcać do interesowania się Bogiem, który nie ma żadnego wpływu na życie ludzkie.
http://www.teologia.pl/m_k/zag01c.htm#4__________
_______________________________
Trochę zbyt radykalnie napisałam,że wiara i rozum są w sprzeczności, w pewnym sensie tak, ale nie do końca.
Wyszłoby na to ,że tylko bezrozumni wierzą w Boga. A przecież tak nie jest. Oczywiście że trzeba używać rozumu, ale nie do szukania dowodów, bo nie wszystko jest namacalne.Duszy człowieka nie widać, a jednak wiemy że ją mamy, nasze uczucia,sumienia, żaden rentgen nie wykaże,
to miałam na myśli używając wspomnianego sformułowania.
A obrażać sie nie ma o co, każdy ma prawo do wlasnego zdania, byle go nie narzucał innym,a dzielił się nim z kulturą.
Pozdrawiam.

__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec

http://www.okruszek.org.pl/
https://www.pajacyk.pl/
https://polskieserce.pl/
Odpowiedź z Cytowaniem