Wyświetl Pojedyńczy Post
  #638  
Nieprzeczytane 30-08-2012, 09:12
waclaw46 waclaw46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Kraków
Posty: 17 657
Domyślnie

Ostatku-Też na pewno się znalazł w Biblii jako kompilacja innych wyznań ,mit o Ewie ? Czy mit o powstaniu świata?Bo skąd by się raptownie znalazły rasy? Przecież 50 lat średnia życia pomnożona przez 100 pokoleń daje 5000 lat .Specjaliści od tej świętej księgi wcześniej określili rok powstania świata , nie zdawali sobie sprawy że za 200 lat każdy potrafi liczyć . Tego typu obliczenia są na poziomie nauczania szkoły podstawowej.Nie będę się spierał czy 100 czy 160 pokoleń przyjąłem 50 lat jako średnia by uzmysłowić wagę tego problemu i skalę czasu.
Ostatku też skończyłem czytać E.Weinera-Poznam sympatycznego Boga i jego flirty z istotami wyższymi , nie jest to książka z religioznawstwa ale reportaż z miejsc powstania religii.Pisze o wyznawcach wicca i tu "klik" sprawdzam , mamy w Polsce tych wyznawców i jaki jest świat mały.

Ja sceptycznie podchodzę do odwiedzin ziemi przez istoty z innej cywilizacji poza układu słonecznego.Skala odległości i czasu.Natomiast nie wykluczam że życie mogło istnieć też na Marsie ale to tylko kwestia czasu byśmy mogli to sprawdzić bo to jest w zasięgu naszychdzkich możliwości.Z stąd moje sceptyczne podejście do religii realian. Nie czytałem ich sztandarowej "świętej księgi " fantastyczno naukowej o Realianach trzymając się terminologi religijnej.
Natomiast myślę że nie doczekam spotkania z istotami innej cywilizacji bo z danych historycznych nie ciekawie wynika kolonizacja obu ameryk przez naszych europejczyków którzy reprezentowali wyższą cywilizację.Myślę że Darwin się nie mylił i ewolucja jest taka sama w wszechświecie bez względu na grawitację.
jakempa
Zgadzam się z tobą że seniorzy to w reklamie rzadko występują ,nie jesteśmy dla reklamodawców populacją godną zachodu .Nie mamy takich emerytur jak zachodni nasi rówieśnicy.Nie wyjeżdżamy do Katmandu by pochodzić sobie wokół stupy porozmawiać z Lamą czy próbować nauczyć się medytacji w innej scenerii.A co do nieśmiertelności to myślę że nie było by dobrze gdyby nie istniała skala czasu.Natomiast myślę że w ciągu 50 lat osiągniemy możliwości w medycynie by walczyć z chorobami wieku starczego i nasze odejścia nie muszą być uciążliwe dla naszych bliskich.Zachowamy aktywność fizyczną i intelektualną do końca naszego życia i przez cały czas będziemy samodzielni.
Odpowiedź z Cytowaniem