Płomyków tysiąc
cicho płonie,
jak dywan świateł
ciepłych, ruchliwych,
jak pozdrowienie
przyjaznych dłoni
dla nich- już zmarłych,
od nas – żywych.
Pod krzyżem złoci się
chryzantema,
słońce bladawe
sączy promienie...
Chociaż odeszli,
Choć ich już nie ma,
dla nas żyć będą nadal
... wspomnieniem.
Witam z deszczowego,bardzo pochmurnego mojego zakątka na ziemi w ten szczególny dzień - dzień pamięci o naszych najbliższych .........
spokojnego czasu życzę..