A ja się Ciebie pytam, co wspólnego z PiSem ma Braun?
Nie pokićkało Ci się z Cybą, co będąc członkiem PO zastrzelił jednego działacza PiS, a drugiemu - w myśl zasady peowskiej ''wyrżnąć watahę''- poderżnął gardło?
Podkreślam; jak do tej pory, morderstwo polityczne jest po jednej stronie.
Pan Braun w małym gronie wyjawił swoje poglądy.
Jest dorosłym facetem i odpowiada za swoje słowa na równi z siewcami miłości. Uważam, że i ich i jego należy pociągnąć do odpowiedzialności.
To przesłanie jest zarówno do zwolenników PO jak i innych normalnych obywateli.
|