Czesiu, mrugana to ulubiona Tarninki....ale to tylko mineralna z lodem, Ona jakaś nieprocentowa jest (znaczy się Tarninka)
Tarninko, bo bo do kogo się ma pitulić
Wiecie co, zamiast
"motylek" to ja będę mówiła
"kukułka"
Moja wnusia, jak nie może coś powiedzieć, albo coś jej nie wychodzi, to gada...i kukułka
W normalnej rozmowie i brzmieniu to tak jak by gadała "motylek", zdycham ostatnio ze śmiechu
No i się oddalam,
śpijcie dobrze
Danuśka, pisknij no coś