Wiesz co Onlik! TY chyba się z kimś tam na rozum wymieniłeś
(to na temat, że nie ma być miło).
Przecież my Cię kochamy! Jak byś nie pisał, to tak jakbyś odciął kanię od dżdżu.
Alciu! Podziwiam, podziwiam. Ja w życiu jednej śrubeczki nie przykręciłam. Ale żeby nie było że takie mam lewe ręce, to od razu napiszę, że kiedyś jak malarze robili bałagan, to wolałam sama sobie kuchnię malować, niż po nich sprzatać.
|