Aha...no musze przyznac,ze nie bardzo pamietam bajke o sierotce Marysi
...skoro jest tak jak piszesz to moze jednak mam z nia coś wspólnego.
..A w bajki czasem dobrze wierzyc , nawet gdy jest sie zaliczanym do seniorów, odrobina naiwnosci nie zaszkodzi...byle nie zdziecinniec całkowicie...