22-05-2013, 09:30
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Aug 2012
Posty: 5 768
|
|
Nareszcie w domu!
Nie wiem komu, ale komus przeszkadzalo ze mialam piekna jesien Pada!
I jak tak sobie powoli kapie to bedzie kapac do usranej smierci. na to zeby spadlo co ma spasc i zeby wrocilo sloneczko to nie ma tak szybko widoku. Dzien ciemnny, nie mily.
Klima sie rozkreca, pieski juz sie rozkrecily bo moj powrot to chyba bardziej z zarciem sie kojarzy...
Jarku, to teraz rozwesel mnie Ty zanim zla pojde spac
Zebym chociaz wiedziala co na obiad... Mam od poniedzialku rosol ale ile mozna chlipac tej wody? Przeciez z lenistwa to nawet makaronu nie ugotowalam. Teraz juz za pozno, pol gara wyzarte, nie oplaca sie brudzic nastepnego...
Zapytam sie psow czy sie ze mna swoim podziela
__________________
Radość dzielona jest pomnożona
Smutek dzielony jest pomniejszony...
|