Cytat:
Napisał pluto37
Nie dostrzega tych zmian jedynie ślepiec, albo wredny cyniczny papla z politycznym skrzywieniem na rozumie.
Powiem więcej. Szybciej zmieniaja się na korzyść gminy niż duże miasta, które nie są obciążone spadkiem starych układów komunikacyjnych i dzielnic z budynkami z zabagnionymi prawami własności i peryferyjnymi ulicami, które niesamowitymi kosztami trzeba byłoby doprowadzac do stanu używalności.
Ale te korzystne zmiany w ciagu ostatnich lat widać, słychać i czuć. Chocby dlatego, że powietrze i wody są czystsze tam gdzie kiedys był ściek i tony zanieczyszczeń spadały z kominów.
|
Pluto, nikt tego nie zaprzecza - wszyscy jestesmy dumni, ze Polska nam pieknieje. Problem, ktorego nie zdolano jeszcze opanowac to ciagle zubozenie starzejacej sie czesci ludnosci - emerytow, brak pewnosci pracy i wyjazdy setek mlodzych Polakow "za praca i chlebem". Tego nie da sie zamiesc pod dywanik, choc wladze staraja sie starannie zatuszowac problem.
Nie wiem jak Ty, ale mam wiele wiadomosci od np uczestnikow naszego Forum, ze klepia biede, z wielkim trudem wiaza koniec z koncem, ze marne emerytury, brak refundacji podstawowych, drogich lekarstw ich dobija. Zyja bardzo skromnie i nie maja zadnej mozliwosci cieszyc sie tym co ich otacza - poprostu troski o przezycie ich przechodza.
Poczytaj uwaznie ich wypowiedzi - one sa bardzo reprezentacyjne dla codziennie powiekszajacej sie grupy emerytalnej, ktora cierpi i nie widzi konca tunelu. Jedno co znaja to STRACH co bedzie jutro.
Zdecydowanie nie o taka Polske walczyli.
Bardzo prosze nie wmawiaj mi, ze to dopiero 20 lat i inne tralalala. Stara plyta juz nie lapie - argumenty do bani ! Ludzie nie wsadza do garnka pieknych ulic i kwietnikow. Spojrzyj na realia, ktore masz wszedzie na wyciagniecie reki.