Obserwując stale narastające „zamieszanie” w naszej państwowej służbie zdrowia, stwierdzam, że prywatne placówki mimo wielu przeciwników, pozwalają zaoszczędzić cenny czas i niepotrzebny stres związany z ciągłym wydzwanianiem, zapisami i długością czekania za terminem pilnej wizyty u specjalisty. Sam korzystam z prywatnej przechodni, a dzięki dobrze dobranemu pakietowi mam możliwość szybkiego, a nawet natychmiastowego dostępu do usług medycznych oraz profesjonalnej
opieki dla siebie. Parę złotych miesięcznie a komfort leczenia kompleksowy. Otóż siła konkurencji jest niezmierzona.
Pozdrawiam