Kolejny zamglony i wilgotny poranek.
Po kawusi wybieram się na lekcję włoskiego.
Dostałam wiadomość od Malwiny-nadal u córki, opiekuje się chorą wnusią.Zmęczona nadmiarem obowiązków.Mam nadzieję,że wielomiesięczny stres związany z różnymi sytuacjami rodzinnymi nie odbije się ujemnie na jej zdrowiu.
Wszystkim spokojnego dnia i zdrowia życzę.