Cytat:
Napisał Hypatia
Oczywiście zakładając,a temat wątku pozwala na takie założenie,że chcemy tu rozmawiać o w miarę poprawnej polszczyźnie,a nie naśladować nasze wnuki,które mam nadzieję, wyrosną z czasem ze slangu młodzieżowego.
Kiedyś mnie uczono, że staranie - staranie,bo kto z nas nie robi błędów językowych - o poprawność językową jest nie tylko przejawem szacunku dla naszego języka,ale również dla rozmówcy.
Po wielu dziesiątkach lat, bywa, że setkach,z przyjemnością czytamy memuary lub korespondencję jaką prowadzili nasi przodkowie. Z wyjątkiem archaizmów z zasady teksty te są zrozumiałe i czytelne,a lektura jest przyjemnością.
Czy za sto lat nasze "emalie",sms-y,fora i czaty, ktoś będzie czytał z przyjemnością i zrozumieniem ?
|
Slang młodzieżowy wywodzi się z rodzimego języka, naszego ojczystego i zapominasz, że my w młodości też używaliśmy takiego języka, a że go już nie używamy to nie znaczy, że wyrośliśmy, tylko jest już nie modny i teraz go zastąpił inny. Na przykład bardzo mi się podoba współczesna odzywka typowo polska i nadająca się na niektóre wątki naszego forum; "wolę wąchać pachy niż oglądać takie wężowanie".
Albo powiedzenie komuś, kto głupio gada: "zakochaj sie w ciszy" Slang młodzieżowy nie mylić ze slangiem więziennym który jakoś nigdy nie traci na aktualności.