Granice wolnosci
Przypomnę z pamięci znaną sentencję Voltaire'a. =Przyjacielu, chociaż się z tobą nie zgadzam, to życie bym oddał za to abys mógł głosić swoje poglądy=
I może nieco nowsze powiedzenie: =Moja wolnosć kończy się tam gdzie twoja zaczyna=
Generalnie zgadzam się z tymi sentencjami. Zdarza się jednak współczesnie, że odmiene zdanie lub pogląd od mojego traktowane są jako nieuprawnione do ich wygłaszania albo pod pozorem wulgarnosci lub niepoprawnosci politycznej albo braku konformizmu są arbitralnie zdejmowane z tapety. Zbyt często, panuje wszechobecny, duch homo sovieticus zamykający usta ludziom o innej optyce obyczajowej, nawet takiej która nie narusza czyjegokolwiek dobra. A tutaj zetknęliscie się z takim działaniem?
|