Twoje zdjęcia róż,
Lulko podziwiałem już i na sąsiednim forum. I do tego podajesz wiadomości o grupach i odmianach. Tym razem złożę hołd tej królowej kwiatów znanym wierszem
Polna różyczka. J.W. Goethe'go. (Heidenröslein) W końcu to od tych polnych różyczek wywodzą się znane nam odmiany.
Ujrzał chłopiec róży krzew,
Róży kwiat na łące.
Młoda w róży wrzała krew,
Przybiegł czuły na jej zew
Patrząc w nią jak w słońce.
Róży, róży, róży krzew,
Róży kwiat na łące.
Rzecze chłopiec - zerwę kwiat,
Róży kwiat na łące.
Rzecze róża — gdybyś skradł,
Ból poczujesz rad nierad,
Ciernie są kłujące.
Róży, róży, róży kwiat,
Róży krzew na łące.
Dziki chłopiec zerwał wnet
Róży kwiat na łące -
A różyczka wet za wet,
Nie zbawiły jej od bied
I ciernie kłujące.
Róży, róży, róży kwiat,
Róży krzew na łące.
W oryginale powtarzający się wers brzmi:
Röslein, Röslein. Röslein rot.