Wyświetl Pojedyńczy Post
  #2217  
Nieprzeczytane 16-05-2014, 11:01
senesco's Avatar
senesco senesco jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Gdynia
Posty: 1 498
Domyślnie

Edwardzie - jeśli odpuścimy udział w wyborach, to "hucpę" jedynie pogłębimy.
"Oni" tam pójdą czy zagłosujesz, czy pozostaniesz w domu.
Jak nie będziesz głosował, pójdą ci najbardziej sprytni lub zupełnie przypadkowi.
Wszyscy mamy dość banałów, frazesów, którymi karmią nas politycy. Ale trochę jesteśmy sobie winni. Nie wymagamy od nich rozsądku, czy myślenia. Nie wymagamy szacunku.

Wiem, że wybór przymusowy jest bardzo niekomfortowy.
Wiem, że głosując można czuć zawód, bo większość głosowała na kogoś innego.
Ale - pamiętajcie proszę - to Wy jesteście pracodawcami polityków, to Wy płacicie im wynagrodzenie (płacicie nawet wtedy, gdy nie głosujecie), to Wy macie ten raz władzę w rękach.

Trzeba zatem spojrzeć na listę, poznać ludzi na tyle, ile można - nie zwracać uwagi na medialny cyrk - i zadać sobie pytanie, kto najlepiej będzie mnie reprezentował przed 26 innymi państwami.
To nasze ryzyko - wybrać źle - ale nie wybierać jest naprawdę gorzej.

Nie mówię na kogo głosować, ani kto jest dobry, bo wyboru trzeba dokonać w sobie.
Pamiętajcie proszę, że to jedyne wybory, w których nie liczy się lista, partia, miejsce na liście.
Liczy się głos oddany na człowieka.

Jeśli nie zagłosujemy, 51 osób z naszego kraju, wylosowanych jak w loterii fantowej, będzie pobierało duże wynagrodzenie, nic nie robiąc. Ale od nich będzie zależało prawo unijne, czyli także nasze.
Fundusze na pomoc dla bezrobotnych, dla seniorów, na inwestycje, na naukę, na rozwój miejsc pracy.

Aby nie pozwolić politykom na hucpę, trzeba głosować.

Czasami owszem, chciałoby się zawołać: "zwalniam wszystkich". Niestety, nie można.
To niech przynajmniej wiedzą, że muszą się liczyć z obywatelem.
Jesli ci się ktoś, Edwardzie, nie podoba, pamiętaj - nie głosujesz, nie ma cię, i tenże poseł się z Tobą nie musi liczyć.
Ale każdy głos oddany na kogoś innego, mówi mu: "nie podobam się obywatelom".
I mam nadzieję, daje do myślenia. O ile politycy jeszcze potrafią myśleć....
A jeśli zapomnieli, zmuśmy ich do myślenia.
Odpowiedź z Cytowaniem