Te, które są warte poznania, są zajęte..niestety. Rodzynku, bywaj częściej, poznasz i te wolne!!!
Ninko, chyba zaraz Ci przywalę, jak możesz tak mówić że my wolne i nic nie muszące ...
A teraz witam.
Aż miło, dziś wątek tętni życiem ale ja muszę się nieco pożalić: o mało się nie rozbeczałam jak podeszłam do swojej działeczki, jakiś wandal a raczej chyba wandalica zniszczyła moją jukę, wzięłam aparat żeby zrobić zdjęcie i pokazać Wam jak pięknie zakwitła a tam... Nie ma już kwiatków tylko puste badyle zostały.
Dziś słonko mamy raczej za chmurami ale i tak jest bardzo duszno.
Narwałam znów wiśni i muszę się za nie zabrać, w całości do słoików na kompoty.