Cytat:
Napisał pluto37
Jasinku! jak wygląda miłość Ślazaków do Zagłębiaków przekonał się przed laty w parku w Chorzowie mój dawny kolega co trafił na grupkę śląskich tubylców i na pytanie skąd jest w zaćmieniu umysłu wystękał, że jest ze Sosnowca.
Skończyło sie na tym, że znalazł sie w wodzie, bo spotkanie miało miejsce na jakims mostku.
I nie był to wic w jego mniemaniu
|
Dlatego nie lubią Ślązaków w Krakowie. Takie wpisy można spotkać na forach wędkarskich:
"Bandyci zza Brynicy
Dlaczego nikt z ZO nie reaguje na połowy „kolegów ze Śląska” przy samej tamie powyżej stopnia Kościuszko od strony śluzy???. W ubiegłą sobotę obserwowaliśmy z drugiego brzegu jak wyciągali 20sto kilowe karpie i zabierali te królewskie ryby ze sobą pomimo, że taka ryba jest już niejadalna a jednocześnie złowiona na obszarze zakazu. W ten weekend z piątku na sobotę będzie to samo. Ani SSR ani Policji ani PSR. Za co my płacimy. Jak Wy się za to nie weźmiecie to zrobimy to sami.
Z przykrzejszych rzeczy - w czasie wędrówki ze spinningiem minęliśmy auta na śląskich rejestracjach SY, SH, pełna zasiadka, namiot ,po 4 gruntówy zarzucone w nurt a obok siata pełna bialorybu. Dobrze że chociaż nie łowili prądem...000000 kontroli!!!!!!!!!!!!
Ja nie rozumiem czemu miejscowi pozwalają wytrzebić wszystkie ryby.
Zbierzcie się w 10 chłopa i w y t ł u m a c z c i e kolegom ze Śląska że źle robią."