Też jestem za spokojem w kraju.
J.K. pewnie jest mocno rozczarowany, zapewne już liczył na ogólnopolskie powstanie i na przejęcie władzy, a tu figa.
Mamy silne związki zawodowe, a jest ich cała masa i to jest jedna z przyczyn braku reform.
Do tego opozycja zamiast być konstruktywna, dolewa oliwy do ognia i podgrzewa sytuację.
Opozycja jest potrzebna, powinna wskazywać niedociągnięcia rządu, powinna naciskać na wprowadzanie zmian.
A my mamy opozycję, która tylko burzy, a jedynym jej celem jest przejęcie władzy.
Jest tyle zagrożeń dla nas, Polaków i powinniśmy być zjednoczeni, powinniśmy wspólnie budować kraj.
Zajęci wzajemnym podgryzaniem, walką podjazdową, tracimy z oczu wszystko to, co jest istotne.
|