Wątek: Weganizm
Wyświetl Pojedyńczy Post
  #2268  
Nieprzeczytane 04-06-2015, 14:32
estella's Avatar
estella estella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Bory Tucholskie
Posty: 1 726
Domyślnie

Cytat:
Napisał rebelio
tak zwane "koty domowe" są wielkimi mordercami ptaków, i niepotrzebnie, polują nie z głodu a dla przyjemności. Zdaniem ornitologów robią ogromne spustoszenia w populacji ptaków, które i tak są tępione na różne inne sposoby (cywilizacja - brak miejsc do lęgu i brak pożywienia). Stowarzyszenia zajmujące się badaniem i opieką nad ptakami wszystkie apelują o dzwoneczki. Ja też. Kot z głodu nie umrze a ptak zginei z powodu zabawy.

Kot domowy nie umrze z głodu. Jednak kotów bezdomnych jest wiele więcej. Nieprawda, że z głodu nie umierają. Co niby mają jeść zimą? A chore, stare, albo malutkie? Obserwuję i jak mogę pomagam tym bezdomnym. Kotu instynkt, a przede wszystkim głód nakazują polować (co jest jednocześnie naturalną selekcją). Nie zwalajmy na koty spadku populacji ptaków. Może mniej cywilizować - tzn betonować, wycinać krzewy i drzewa, osuszać rozlewiska - te naturalne środowiska ptaków? To człowiek jest winien ginięciu ptaków, nie kot. Koty niemal od zawsze towarzyszą człowiekowi, a ptaków coraz mniej jest jakoś od ostatnich lat, prawda?
Dla jasności: lubię nie tylko koty, także psy, ptaki a nawet jeże.
W ogóle lubię naturę, a nie beton.
I jeszcze: gdybyśmy dbali wystarczająco także o koty bezdomne, to poddawalibyśmy je kastracji i nie byłoby tylu 4-łapych nieszczęść błąkających się w poszukiwaniu czegokolwiek do jedzenia.
Może ornitolodzy połączą swoje siły z organizacjami opieki nad kotami, żeby wspólnie wywierać presję na rządzących? Potrzebne są tylko pieniądze na kastrację!
Odpowiedź z Cytowaniem