Izabell, moje wnuczki to już prawie 40 - latki więc najczęściej w tamtym czasie było czytanie bajek lub zmyślanie przeze mnie bajeczek...były zasłuchane...miałam ich 3, po kilku latach dopiero przybywały od najmłodszej, a różnica 15 lat...to dziewczynki i lubiły czytać....Monia w wieku 4 lat czytała drukowane litery...bardzo szybko czytała sobie sama bajeczki....
Teraz dzieci inaczej są chowane, do tego chłopcy...Ich zainteresować...to masz rację, trzeba się nagimnastykować...Przytulam Was wszystkich....
__________________
|