Wieje zimnym z pólnocy,
Ela ogać się dobrze na kije.
Izuniu to było pierwsze spotkanie z Tarninką, ktora brała udział w wycieczce i mieli w Łańcucie godzinę wolnego czasu.
Tarninka z naszego wątku
dowiedziala się o wystawie i chciała ją zobaczyć. Na "ciuchci" zamieściła zdjęcia
http://www.klub.senior.pl/humor-zaba...422-11351.html.
Idę na pole/na dwór się hartować w tym mrozie, a przy okazji nos opalać .
Pozdrowionka dla Wszyściuchnych