Motylko - u mnie tak samo .
Futrzak już uciekł z balkonu bo tam słoneczko .
Deszczówka już wyparowała i będzie ciepełko .
A zdjęcie ostatnie to faktycznie syn powalił sie w trawce i mu sie spodobało ... tak leżał po przejechaniu 70 km...
i tyle samo jeszcze miał do domu ...
Cisza , spokój i fruwająca sniegowa trawka ...
https://www.youtube.com/watch?v=lbaZWcvVtj0