Cytat:
Napisał Kaima
Akupunktury nie próbowałam, ale dwukrotnie brałam udział w seansach hipnotycznych. Nic z tego nie wyszło, bo ani odrobinę nie czułam stanów, które mi wmawiali hipnotyzerzy i po cichu śmiałam się z całej sytuacji.
|
Chyba wszystko jest w naszych rękach (przysłowiowo) czyli w naszych głowach. Jeśli na prawdę chcesz rzucić palenie to rzucisz. Ja już od dwóch miesięcy nie palę. Ostatnio paliłam niewiele bo jakieś 2-5 papierosów dziennie ale wcześniej było znacznie więcej. Miałam jednak pewną granicę: nie chciałam aby nałóg mnie całkowicie zdominował. Nigdy nie wychodziłam z pracy na papieroska do ubikacji ani nie sterczałam na dworze łapczywie zaciągając się szlugiem (czy jak to się potocznie nazywa). Nałóg to duża siła ale poczucie własnej wartości jest silniejsze.