[Kazimierz]

Zastanawiam się, podobnie jak inni, jaki właściwie jest sens naszego życia. W życie po życiu, w życie wieczne nie wierzę, ale nie mam nic przeciwko temu , aby się mylić.
Wierzę, że ma sens. Wierzę w sens kontynuacji życia, przedłużania go. Wierzę, że życie to sztafeta pokoleń,że chociaż moje życie dobiega kresu, to będzie trwać dzięki mojemu synowi, mojemu wnukowi i mojej wnuczce.
Wierzę w to , że życie na planecie Ziemia przyszło z kosmosu i przeniesie za sprawą człowieka na inne planety.
A co Ty o tym myslisz?