[gratka]

Marcin Jan Gaik
ˇ
Mówi Boniek do Nawałki
Coś cieniutkie twoje grajki
Biegać chyba się nie chciało
Ja wiem Zibi co się stało
Sędzia muślin przekupiony
Z Senegalu dostał woły
A od ruskich spirytusu
A z Kolumbii gramy suszu
Od Japońców tira sake
Nawet Fifa dała w łapę
To nie naszych chłopców wina
Dzisiaj na nich się przeklina
Grali to co ich uczyłem
nie do przodu lepiej tyłem
do rywali się zabierzcie
ponad stadion dumę nieście
grając myślcie o imprezce
w Soczi bazę przeca mamy
tu tequila raj banany
tak ich mobilizowałem
nazad nazad wciąż wołałem

no i nagle mój prezesie
gwizdek zabrzmiał plotka niesie
że się wcale im nie chciało
że jak zwykle dali ciało
przytuliłem pogłaskałem
to nic złego powiedziałem
adaś czy was pomyliło
może żelu mało było
zamówiłem dwie wywrotki
Na Kolumbię będą włoski
Cudne lśniące przystrzyżone
Do pokoju dasz im żonę
Albo jakąś Tanię z Moskwy
Jeden mecz nie czyni wiosny.