24-07-2018, 13:57
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 18 593
|
|
Dzień dobry miłe koleżanki.
Helenko, a ponarzekaj sobie, czemu nie, nie wyrzucimy Cię za to, na pewno nie!!!
Cecylko, sałatka apetycznie wygląda a jeszcze schłodzona w lodówce, mmmm, pychota.
Ja znowu przytargałam jabłek, dwie torby, oj będzie roboty przy tym, już 3 słoiki z jabłuszkami na kompot stoją na gazie, zaraz będę obierać na marmoladki.
Wróciłam umordowana, nie tyle z wysiłku co z gorąca, teraz się chmurzy i jakby chłodniej się zrobiło a może to od prania które wywiesiłam.
Napracowałam się dziś trochę: przetarłam okno w kuchni, zdjęłam pościel, wyprałam, kołdra i poduszka też na balkonie, dwie torby jabłek.... a teraz jeszcze świeżą pościel trzeba założyć i rower do piwnicy wprowadzić.
No to tylko pochwała mi się należy.
Pozdrawiam...
__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
|