Wyświetl Pojedyńczy Post
  #57530  
Nieprzeczytane 14-09-2018, 16:30
WE115's Avatar
WE115 WE115 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2016
Miasto: Warszawa
Posty: 4 935
Domyślnie

Dopiero dotarłam do domu. Pognało mnie jeszcze w inne miejsca.
Ninko targ jak targ. U nas jest to na terenie ogrodzonym między blokami a parkiem. W czwartki i wtorki są przede wszystkim warzywa,owoce,jajka,mleko.Przyjeżdżają rolnicy z okolic Warszawy ze swoimi zbiorami. Jest też kilka stałych budek z mięsem i wędlinami własnego wyrobu. Ale też tylko w te dwa dni. W sobotę i niedziele odbywa się tam targ staroci a raczej antyków bo przyjeżdżają głównie handlarze i ceny są z kosmosu. Mnie antyki nie interesują więc tam nie bywam. Mnie interesuje dobre,zdrowe żarełko.
Joasiu dziękuję za kawusię i łakocie których nie powinnam jeść bo mi się ubrania zbiegają w szafie.

Jutro pozbywam się mojej drugiej połowy. Ma kilka dni urlopu i jedzie do szwagra na rancho na Mazury. Podobno na ryby Mnie też zapraszali ale będą same chłopy to ja robiłabym za gosposię.Nie, dziękuję.
Obiecałam im szarlotkę więc zaraz biorę się za pieczenie.

O kurcze ale sie rozpisałam...... to na razie tyle.
Do wieczora.

A ja znowu szukam Czesi. Gdzie się podziała?A Halutka,Martusia i reszta towarzystwa - zginęły bez śladu.
Wysyłam za Wami list gończy.
__________________
Ewa

Odpowiedź z Cytowaniem