Wyświetl Pojedyńczy Post
  #161993  
Nieprzeczytane 30-09-2018, 21:48
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie

Moje wyspy.....
2 godz. ·
"(...) Tak samo „Perfekcyjna pani domu”, to program ogłupiający, bo tam są panie, które drżą przed testem białej rękawiczki, jakby chodziło o sprawę życia lub śmierci. Patrzę na to i zastanawiam się, czy to XXI wiek. Tak samo się teraz zrobiło z tym gotowaniem. Ostatnio byłam w „Pytanie u na śniadanie”, wchodzę do studia o 7.40 a tam już śmierdzi smażona ryba. I jeszcze na koniec nagrania podbiega pani z kamerką i pyta, co ja jadam na śniadanie. Wiec jej mówię że nic, bo mi jedzenie na czczo szkodzi i jem tylko o 2 w nocy paróweczki. Dlatego lubię „Szkło kontaktowe”, bo tam nikt nie pichci. Ja w ogóle nie lubię przesady, dlatego przeszkadza mi robienie z tych programów jakiejś ważnej sprawy, podczas, gdy powinna to być zabawa. A uczestnicy podchodzą od tego, jakby od tego zależało ich życie. Tak więc tu gotowanie, ta z tym sprzątaniem, wbija babom do głów, że mają sprzątać dla tych których kochają, a sama, w trakcie trwania programu rozwiodła się z mężem. Ja w jakimś sensie kocham Karolaka, ale naprawdę nie pucuję wanny po nocach i nasz związek się z tego powodu nie rozleci. A jakby miał się rozlecieć, to choćbym wypucowała wszystko własnym językiem, to i tak by się rozpadł. Tak więc tu znów chodzi o ten dystans. Ja nie mówię, żeby nie było takich programów, tylko nie róbmy z tego sprawy życia i śmierci. Mnie to z jednej strony śmieszy, z drugiej strasznie przeraża. Telewizja jest czasem strasznie ogłupiająca te młode dziewczyny jeszcze uwierzą, że muszą pucować wanny, albo nadziewać kaczki ryżem, żeby utrzymać związek. Albo te pięć dziewczyn walczących o jednego rolnika. Straszne."

Maria Czubaszek
Odpowiedź z Cytowaniem