dobrze, ze do południa świeciło słoneczko i +20 st.to mogłam wybrać się i pozałatwiać sprawy.
Myślałam , ze po obiedzie uda mi się kupić kwiaty do skrzynek, bo jednak mimo wyjazdu " gołe ' parapety straszą.
Ten
doktor od kręgosłupa bo taką nazwę dano Mu w USA( ponoć ) nazywa się Kroszczyński .Jak wpiszecie w google nazwisko i Warszawę to wszystko o Nim wyczytacie.
Co do skutków ubocznych to nie są takie przerażające, podwyższenie ciśnienia czy cukru to przemijające sprawy .Igłę prowadzi z obserwacją na monitorze i jeżeli dokładnie nie zadziała, to za kolejną igłę i zabieg się nie płaci.
Ja rozmawiałam z Nim osobiście przez telefon i u mnie sprawa jest o tyle skomplikowana, ze jestem po operacji i mam implanty , może zabieg nie pomóc, ale pogorszenia nie będzie.Mogę zaryzykować , tylko mądrze rozpatrzyć sprawę , by się nie dać nabrać.
Może Gratka coś się dowie na ten temat.
Cenowo nie jest tak dużo, dałabym o wiele więcej , aby tylko pozbyć się bólu.
Doc - dzięki Twoim fotkom widzę jak uciekają mi piękności botaniczne , we Wr. też ogród jest prześliczny.
Gratko - maluj te irysy i pomyśl o mnie.....