[lebuj]

Wpadłem do Was jeszcze raz i pozdrawiam .

Goście pojechali , wreszcie trochę spokoju .

Ja oglądałem relację w Internecie z finału Wimbledonu ,bo
nie mam Polsatu sport .Takiego finału to jeszcze nie było.
Trwał 5 godzin , ale emocji było co niemiara .

Za chwilę nasi grają o brązowy medal w Chicago . I znowu emocje .

Pozdrawiam i dobrej nocki życzę .