To ja wam powiem ze te wszystkoe drogie kremy na pryszcze podarowalam sobie i teraz jak mnie wysypuje stosuja na noc krem dla dzieci "Bambino". Jak mnie zlośliwie wysypalo na twarzy i szyi przed sylwestrem ten krem mi pomógl i zlikwidował syfy w ciagu 2 tygodni.
Co do Mycia twarzy to od 20 lat buzie myje mleczkiem a potem tonikiem
Jeśli chodzi o zabiegi to bardzo lubie mezoterapię:
https://depilacjalaserem.info.pl/cho...e-cofnij-czas/
Raz na jakiś czas lubię wybrać się na taki zabieg, który rzeczywiście daje bardzo dobre efekty jeśli chodzi o zwiększenie nawilżenia skóry.