Depresja czy smutek?
W przypadku, kiedy nie jesteśmy pewni, nie warto się zastanawiać, trzeba skorzytać z usług specjalisty. Ja, kiedy obniżony nastrój utrzymywał się długo, poszłam najpierw do lekarza rodzinnego, żeby wykluczył fizyczne przyczyny, potem do psychologa i psychiatry. Wyszło, że nie mam depresji - była to raczej chandra jesienno zimowa. Zaczęłam wiecej wychodzić do ludzi, wybrałam się też na coaching do Oli (Aleksandra Łomzik Mindfulness & Coaching) - to pomogło mi lepiej wsłuchiwać się w swoje potrzeby i rozpoznawać emocje. Nigdy jednak nie lekceważcie takich objawów - przy nasilajacym się smutku pamiętajcie - zawsze najpierw lekarz.
|